CZY WARTO SPACEROWAĆ
SPACER JAKO SPONTANICZNA AKTYWNOŚC FIZYCZNA NEAT
Marsz, czy też spacer, to naturalna i podstawowa zdolność ruchowa człowieka. Naukowcy badający antropologię fizyczną zgodnie stwierdzili, że budowa ciała człowieka ewoluowała w celu przemierzania długich dystansów marszem lub biegiem. O spontanicznej aktywności fizycznej (NEAT) pisze się często w artykułach, które są poświęcone odchudzaniu. Wspominają o tym również dietetycy i trenerzy, gdy starają się zmienić nawyki osób cierpiących na nadwagę czy otyłość. Wszystko, co robimy w trakcie dnia to wydatek energetyczny, który przy trzymanym ujemnym bilansie kalorycznym, wspomaga wraz z treningiem redukcję tkanki tłuszczowej. Do spontanicznej aktywności ruchowej zaliczamy sprzątanie, noszenie zakupów oraz np. spacer z psem. Marsz jest ważny i polecany z tego względu, że może go wykonać praktycznie każdy z nas. Niezależnie od stanu zdrowia, stopnia otyłości, czy zmęczenia psychicznego i fizycznego. Zaleca się, aby dziennie pokonywać około 10 000 kroków.
10 000 KROKÓW DZIENNIE
W niektórych publikacjach naukowych używa się ilości kroków, aby określić dzienną aktywność fizyczną, a nawet stan zdrowia pacjenta.
Wyróżnić tutaj można:
- siedzący tryb życia - gdy pokonujemy <5 000 kroków/dzień
- niską aktywność - 5 000-7 499 k/d
- umiarkowanie aktywny tryb życia - 7 500-9 999 k/d
- aktywny tryb życia – ≥10 000 k/d
- bardzo aktywny tryb życia - >12 500 k/d
NAJWAŻNIEJSZE KORZYŚCI ZE SPACEROWANIA
Marsz, jako najbardziej naturalny ruch człowieka, sprawdza się jako regeneracja naszego ciała. Ciśnienie wytworzone przez pracujące mięśnie odżywia tkanki oraz stawy, zawłaszcza dolnej części ciała. Mowa oczywiście o stawach skokowych, kolanach i biodrach. Medycyna Chińska twierdzi nawet, że człowiek nie posiada jednego serca, tylko trzy. Kolejne dwa serca to nasze łydki, które pompują krew z dolnej części ciała do górnej. Jak się nad tym głębiej zastanowić to tak naprawdę każdy mięsień w naszym ciele spełnia poniekąd funkcję pompy dla krwi i chłonki. Im lepsze krążenie krwi, tym nasze ciało jest lepiej odżywione (krew transportuje substancje odżywcze), lepiej dotlenione, elastyczniejsze i mniej zanieczyszczone, ponieważ krążenie usuwa z naszego ciała zbędne produkty przemiany materii. Co ciekawe najnowsze badania pokazują, że na odżywienie krążków międzykręgowych naszego kręgosłupa (popularne dyski, które wypadają) działa… chodzenie i bieganie. Tę tezę mocno potwierdza jeden z największych autorytetów w dziedzinie bolesności kręgosłupa Stuart McGill w swoich książkach. Twierdzi on, że jednym z najlepszych lekarstw na bolące plecy jest… spacer. Jedna istotna uwaga to taka, że marsz w celu poprawy stanu zdrowia kręgosłupa musi być dynamiczny, ponieważ szybszy krok biegowy (6-8 km) odciąża kręgosłup w odcinku lędźwiowym za sprawą aktywacji do ruchu naszej miednicy. Jeśli podczas spaceru będą bolały Cie plecy, to spróbuj iść szybciej. W dzisiejszych czasach bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym są jedną z najczęstszych przyczyn zgłaszania się do lekarza. Przyczyną jest zbyt długie przebywanie w pozycji siedzącej, czy bez ruchu.
Marsz, czy też spacer zawłaszcza na łonie natury (w złą pogodę może być oczywiście bieżnia mechaniczna) pozwala wyciszyć organizm i przestawić go na dominację układu przywspółczulnego. Często jest to zabieg, jaki stosują sportowcy dzień po zawodach (kiedy to mocno uruchamiają układ współczulny) w celu przyśpieszenia regeneracji ciała. Osoby trenujące rekreacyjnie również mogą korzystać ze spacerów, aby poczuć się lepiej po treningu lub po ciężkim i stresującym dniu w pracy.
Autor: Artur Jobda - Doświadczony trener personalny, szkoleniowiec, instruktor kulturystyki, rekreacji ruchowej oraz fitness, certyfikowany instruktor Blackroll. Specjalizuje się w prowadzeniu zajęć indywidualnych i grupowych, korekcji wad postawy i nauki poprawnego wykonywania ćwiczeń, dobieraniu odpowiednich planów treningowych i żywieniowych. Pracuje z ludźmi po urazach, jak i sportowcami – zawodnikami sportów walki, biegów OCR, kolarzami.
