Na czym polega kinesiotaping
CZYM JEST KINESIOTAPING
Kinesiotaping czyli popularne "tejpy" są coraz częściej używaną metodą przez fizjoterapeutów w ramach rehabilitacji, ale także w sporcie. Również trenerzy coraz śmielej sięgają po kinesiotaping. Czym są magiczne kolorowe plastry naklejane na skórę? Jest to bajer, jaki ma dać nam plus 10 do respektu i wyglądu, czy faktycznie ta metoda działa w jakiś konkretny pozytywny sposób na nasze ciało?
JAK DZIAŁA KINESIOTAPING
Trzeba powiedzieć wprost, że kinesiotaping to nie magiczne lekarstwo, a dodatek to terapii oraz odpowiedniego treningu dopasowanego pod dane schorzenie. Dopiero działanie kompleksowe pozwala uzyskać zamierzony efekt i poprawić stan zdrowia aparatu ruchu. To zupełnie jak z tabletkami na odchudzanie. Same w sobie niewiele dają, ale w połączeniu z dietą i treningiem możemy zobaczyć namacalny efekt pod postacią utraty masy ciała.
Sama aplikacja "taśm do tapingu" polega na naklejaniu plastrów wykonanych z bawełny, które na jednej ze stron są pokryte klejem akrylowym. Warto dodać, że bardzo rzadko powodują one uczulenia skórne, gdyż składniki są pochodzenia naturalnego. Po pocięciu nożyczkami na wybraną długość (plastry sprzedawane są w rolkach) możemy je naklejać na ciało. Skóra w miejscu, w którym je naklejamy, powinna być ogolona oraz sucha, aby plaster dobrze się przykleiły. Nie dotykając plastra od strony pokrytej klejem, rozciągamy go i przyklejamy na ciało w określonej pozycji stawu. Okleja się kontuzjowane mięśnie lub stawy objęte obrzękiem i opuchlizną. Dobrej jakości taśmy (tanich podróbek niestety nie brakuje) trzymają około 4-5 dni i możemy się z nimi kąpać lub pójść na basen.
Wbrew pozorom nie jest to metoda nowa. Jej wynalazca, Doktor Kenzo wynalazł ją już w latach 70. Metoda od tamtego czasu została zaprzęgnięta do świata sportu, a poprzez wystąpienia sportowców oklejonych taśmami na igrzyskach olimpijskich zyskała na popularności. Obecnie używa się tej metody nawet w sportach, gdzie udział biorą zwierzęta, czyli wyścigi koni czy psów.
STANY ZAPALNE
Aby lepiej zrozumieć działanie kinesiotapingu, musimy zdać sobie sprawę z tego, jakie funkcje pełni w naszym organizmie stan zapalny. Jest to stan, jaki występuje podczas każdego urazu i jego zadaniem jest wyleczenie uszkodzonej struktury. Stan zapalny sam w sobie nie jest niczym złym i nie powinno się go ograniczać w pierwszej fazie. Tym, czego nie chcemy i powinniśmy starać się niwelować, jest przewlekły stan zapalny, czyli taki, który trwa zbyt długo. Stan zapalny objawia się napływem chłonki, a w nim między innymi makrofagów, które mają pomóc pozbyć się uszkodzonej tkanki, która nie nadaje się już do użytku, oraz innych pozytywnie działających elementów układu limfatycznego, a wszystko w celu zaleczenia uszkodzenia
Gdy opuchlizna już wystąpi, to rozpiera nasze tkanki od środka. Rozciągana zostaje nasza powięź oraz tkanka podskórna. Właśnie w tkance podskórnej znajduje się wiele ważnych dla naszego zdrowia struktur, w tym zakończenia nerwowe, które są bardzo ważnymi receptorami czuciowymi. Jeśli obrzęk uciska na zakończenia nerwowe to sygnał nerwowy, który wysyłany jest do mózgu, jest odczuwany jako ból. Kolejnymi ważnymi strukturami są naczynia limfatyczne, które odpowiadają za odpływ limfy (obrzęku) z opuchniętego miejsca. Jeśli obrzęk jest zbyt duży, to światło naczyń limfatycznych zostaje zwężone i opuchlizna zostaje zbyt długo w miejscu urazu, co jak wyjaśniłem wcześniej powoduje ból. Podobnie sprawa się ma z naczyniami krwionośnymi, które poprzez zwężenie nie są w stanie doprowadzać świeżej krwi i tym samym składników odżywczych do miejsca kontuzji.
TAŚMY DO KINESIOTAPINGU
Jak wspomniałem wyżej, w momencie aplikacji tapów wymagany jest naciąg taśmy. Tak naklejona taśma pozwala podnieść skórę do góry zupełnie tak, jakbyśmy szczypali się lekko po naskórku. Plaster unosi naskórek na całym swoim przebiegu i styku ze skórą. Uniesiona skóra zwiększa w skali mikroskopowej (co w zupełności wystarcza) przestrzeń między naskórkiem, a mięśniem i powięziami. Poprzez zwiększanie przestrzeni nasze zakończenia nerwowe przestają być uciskane i co za tym idzie, przestają wysyłać sygnał o bólu do mózgu. Nasze naczynia limfatyczne również się rozszerzają, co pozwala na szybsze odprowadzenie obrzęku, a naczynia krwionośne skuteczniej dostarczają krew do uszkodzonej struktury. Właśnie w takim celu jest stosowany kinesiotaping u wszystkich osób po urazach.
Kolejnym zastosowaniem, jakie znajdziemy dla tapów, jest aktywacja i czucie mięśni. Niektóre z aplikacji mogą być nakierowane na pomoc w niwelowaniu wad postawy lub w celu stabilizacji stawów, które wykazują oznaki niestabilności. W celu wspomagania pracy mięśniowej taśmy nakleja się wzdłuż przebiegu mięśnia tak, aby naciągnięta taśma działała w sposób synergistyczny z ruchem, jaki wykonuje mięsień.
JAK NAKLEIĆ TAŚMY DO KINESIOTAPINGU
Najlepiej udać się do fizjoterapeuty, który ma za sobą szkolenie z tapowania. Jednak szkolenia z zakresu tapowania są dostępne dla wszystkich i często z tej techniki korzystają również trenerzy lub masażyści. Masa jest filmów w internecie pokazujących jak krok po kroku nakleić taśmy w danej przypadłości. Uważam, że jest to na tyle bezpieczna technika, że można śmiało próbować jej samemu na sobie, ponieważ nie zaszkodzi, a może pomóc.
Autor: Artur Jobda - Doświadczony trener personalny, szkoleniowiec, instruktor kulturystyki, rekreacji ruchowej oraz fitness, certyfikowany instruktor Blackroll. Specjalizuje się w prowadzeniu zajęć indywidualnych i grupowych, korekcji wad postawy i nauki poprawnego wykonywania ćwiczeń, dobieraniu odpowiednich planów treningowych i żywieniowych. Pracuje z ludźmi po urazach, jak i sportowcami – zawodnikami sportów walki, biegów OCR, kolarzami.
Źródła:
Kanał: NieMaLekko
Tourmedica.pl-blog
Portal Fiioterapeuty-blog
